27 maj 2008

Solarium....


Celem twórców solarium było skonstruowanie lamp, które w przeciwieństwie do słońca będą emitowały tylko promienie UVA. Uważano je bowiem za mniej szkodliwe dla skóry - miały dawać szybką opaleniznę bez niebezpieczeństwa poparzenia, za co obwiniano promienie UVB. Ale badania wykazały, że teoria ma mało wspólnego z praktyką. Nie udało się całkowicie wyeliminować promieniowania UVB (zwłaszcza w lampach starszej generacji). Poza tym okazało się, że promienie UVA też są niebezpieczne i w dużych dawkach wywołują poparzenia.
Czym grozi opalanie
Na pewno bardzo szybkim starzeniem się skóry. Odpowiadają za to promienie UVA, które działają na skórę właściwą, czyli docierają bardzo głęboko. Uszkadzają włókna kolagenu i elastyny nadające jędrność i gładkość. Powodują pogrubienie warstwy rogowej, przez co skóra staje się gruba, mało elastyczna i szorstka. Wpływają też destrukcyjnie na naczynia krwionośne zaopatrujące skórę w substancje odżywcze, poza tym niszczą włosy i paznokcie. Użytkowniczki solariów postępują więc wbrew logice - opalają się, żeby wyglądać lepiej, a tak naprawdę przyspieszają moment pojawienia się kolejnych zmarszczek i pogłębiania już istniejących.Drugim zagrożeniem jest rak skóry. Do niedawna uważano, że powodują go promienie UVB, ale są już dowody na to, że równie niebezpieczne jest promieniowanie UVA - m.in. dlatego że zwiększa produkcję wolnych rodników. Użytkownicy solariów są przede wszystkim zagrożeni czerniakiem - jednym z najbardziej złośliwych nowotworów. W ciągu ostatnich lat diagnozuje się go coraz częściej u ludzi młodych i jest to właśnie skutek nadmiernego wystawiania się na promieniowanie UV.
Oto kilka zasad, których warto przestrzegać, decydując się na wizytę w solarium:
Korzystaj ze sprawdzonych solariów. Jeśli cokolwiek w wyglądzie urządzenia budzi wątpliwości, zażądaj pokazania stosownych dokumentów, świadczących o tym, że urządzenie jest regularnie serwisowane. Jeśli z jakichś przyczyn okaże się to niemożliwe, wybierz się do innego gabinetu.
Upewnij się, czy łóżko opalające lub kabina zostały zdezynfekowane po poprzednim użytkowniku. To bardzo ważne, ponieważ w solarium bardzo łatwo zarazić się grzybicą i innymi trudnymi do wyleczenia chorobami skóry.
Korzystaj tylko z jednorazowych ręczników. Jednorazowe kapcie i bielizna powinny być w twojej obecności wyjmowane z opakowania.
Przed opalaniem posmaruj twarz i ciało kremem z filtrem UVA. Uzyskany brąz będzie co prawda nieco mniej intensywny, za to bezpieczeństwo dużo większe.
Obowiązkowo używaj okularów ochronnych, bo promienie UVA zwiększają ryzyko powstania zaćmy. Samo zamknięcie oczu nie wystarczy!
Po powrocie do domu solidnie natłuść skórę.
Gabinet pod lupą
Szkodliwość solarium nie zależy tylko od właściwości emitowanych promieni. Duże znaczenie ma rzetelność właścicieli gabinetów, w których możesz korzystać z kabin lub łóżek opalających. Lampy solaryjne zużywają się i po jakimś czasie wymagają wymiany, bo przestają spełniać standardy bezpieczeństwa. Jeśli właściciel tego nie dopilnuje, zwiększa się ryzyko poparzeń skóry. Poza tym bardzo często trafiają do Polski urządzenia, które zostały wycofane z rynku zachodniego, gdzie uznano, że nie nadają się już do dalszej eksploatacji.
Uwaga, tanoreksja!
To psychiczne uzależnienie od opalania. Chory ma poczucie, że z bladą skórą prezentuje się znacznie gorzej, dlatego chodzi do solarium kilka razy w tygodniu. Nawet w środku zimy wygląda, jakby dopiero wrócił z urlopu w tropikach. Uzależniony od opalania nie zauważa przebarwień ani tego, że jego opalenizna wygląda nienaturalnie i postarza.
Solarium nie leczy
Promienie UV pomagają w łagodzeniu objawów pewnych chorób dermatologicznych, np. łuszczycy, atopowego zapalenia skóry czy pokrzywki świetlnej, ale do takiego leczenia używa się specjalistycznych lamp i odbywa się ono pod ścisłą kontrolą lekarza. Dermatolog dostosowuje częstotliwość i długość seansów. To ważne, bo nadmierne dawki promieni pogarszają stan chorego. Dlatego pod żadnym pozorem nie wolno stosować kuracji w solarium na własną rękę.Opalanie się nie jest też dobrym rozwiązaniem dla osób cierpiących na trądzik. Na początku łojotok rzeczywiście jest nieco słabszy, ale po pewnym czasie skóra staje się bardzo sucha i zaczyna produkować więcej łoju niż zwykle. Poza tym opalanie się w zamkniętym pomieszczeniu sprawia, że intensywniej się pocimy, a to powoduje powstawanie większej liczby zaskórników.

21 maj 2008

15 maj 2008

Tylko pomarzyć....

Samochód moich marzeń... :-)

nudny dzień z pluszakami...











Wczoraj siedziałam sama w domu i z nudów robiłam zdjęcia pluszowym maskotkom:-)




Oto efekty...

14 maj 2008

Cztery nóżki kurczaczka...


Jak widać nie tylko psy i koty mogą mieć cztery łapki:-)

Najwierniejsi przyjaciele....




Nie od dziś wiadomo, że najlepszym przyjacielem człowieka jest pies. Mało, kto darzy nas tak wielką i oddaną miłoścą jak właśnie nasz czworonog.

13 maj 2008

Legenda...

Jedną z atrakcji Poznania są koziołki. Ratuszowe koziołki codziennie o godzinie 12:00 wychodzą ze środkowej wieżyczki i trykają się rogami. Nie wiadomo skąd wziął się pomysł połączenia zegara z koziołkami, dlatego kwestię tą najlepiej rozwiąże legenda O poznańskich koziołkach: Gdy mistrz Bartłomiej wykonał ratuszowy zegar i zamierzał przedstawić go radzie miejskiej, także wojewoda okazał się nim zainteresowany. Z okazji wizyty wojewody postanowiono urządzić wielką ucztę. Daniem głównym miał być sarni udziec, lecz przez nieuwagę kucharza mięso się spaliło. Kuchcik postanowił więc ukraść dwa koziołki i upiec je na rożnie, aby zastąpić spaloną pieczeń. Koziołki uciekły jednak z kuchni na dach ratusza i zaczęły trykać się rogami. Rozbawiony wojewoda darował kucharzowi kradzież, a mistrzowi Bartłomiejowi polecił dołączyć do zegara urządzenie błazeńskie, mianowicie koziołki.

Moja duma,...

Jestem poznanianką więc pochwalę się trochę swoim miastem, pięknym miastem:-)

Witam!

Jestem Vleria...wstęp jak na pierwszej lekcji w podstawówce :-) ale co tam jakoś muszę zacząć. Konkretnie to nie wiem o czym będe pisać, pewnie o wszystkim i pewnie będzie to haotyczne, ale postaram się żeby bł choć trochę ciekawe :-)